f·p·p · q·u·a·k·e · 3 http://quake3.fpp.pl |
|||
Krg Elimki w Wawie Pierwsza data eliminacji miała się okazać kompletną klapą. Z całej Polski spływały informacje o kiepskiej organizacji i tysiącu innych problemach łącznie z trefnym configiem do serwerów, którego autorem byłem ja. Wszystkie te kłopoty przeboleliśmy jeśli tylko eliminacje z mniejszymi bądź większymi problemami dobiegły końca. Gorzej było, gdy zaplanowana impreza nie odbyła się co też się zdażyło. W Warszawie natomiast wbrew moim obawom nie było ani wiele osób, ani problemów z komputerami, jednym słowem wszystko przebiegało u nas sprawnie i bez oporów. Do cyberlandu dotarłem ok. godz. 10:00, czekali już na mnie pracownicy kluby, którym miałem pomóc, oraz nieliczna grupka uczestników. zostałem miło zaskoczony, gdy okazało się, że fuss cała noc przygotowywał cyberlandowe komputery do eliminacyjnych rogrywek zaoszczedzając nam w ten sposób mnóstwo czasu. Przygotowanych zostało 24 komputery dla graczy + 4 oddzielne na serwery dedykowane. Pozostało nam jedynie rozpisać drabinkę DE i przystapić do rozgrywek. Godzina była wczesna, a graczy jedynie 16, więc nikomu się nie spieszyło, pozwoliliśmy zatem graczo zasiąsć do komputerów i spokojnie się rozgrzewać. Jak się później okazało rozgrzewka ta przeciągnęła sie do 3 godzin, ale nikomu to nie przeszkadzało, więc czemu nie. Nadszedł w końcu moment, w którym wypadało rozpoczać granie. Szybko rozpisaliśmy drabinkę na 16 osób. Niestety graczy "właściwych" stawiło się jedynie 14, więc "charytatywną" chęć udziału zgłosili pracownicy Cyberlandu - Szabka i Zbychu. W ten sposób udało się nam zapełnić lukę i wystartować z idealną liczbą 16 zawodników. Przeszliśmy do rozstawiania faworytów, a potem losowania par. Szybko okazało się, że potencjalnych faworytów jest zaledwie trzech - 666.dempsey, l.mati i 666.Rivs. Dempsey, mati i Rivs szybko uporali się ze wszystkimi przeciwnikami i o to kto znajdzie się w awansującej dwójce miały zadecydować bezpośrednie między nimi walki. Na pierwszy ogień szli Rivs i dem. Rivs wybral dm6, a dem ztn. Wybory oczywiste, bo kto zna tych graczy, to doskonale zdaje sobie sprawę, iż właśnie te mapy są ich "domowymi". Zdziwienie było duże, gdy od samego początku dempsey zdominował Rivsa na jego mapie dm6. Prowadził od samego początku i nie tylko Rivsowi pograć nie dał, ale systematycznie wypracowaną przewagę powiększał. Druga mapa po tym co pokazał dem na dm6 miała być jedynie formalnością, ale tym razem Rivs zaczął dużo bardziej ostrożny i skupiony, wiedząc że przegrana spycha go do loosers bracket. Pierwsze kilka minut, to gra wyrównana, jednak to dem w drugiej części przeprowadził kilka akcji wyprowadzających go na prowadzenie, a później gwarantujących zwycieztwo. 1. Mati (L.Mat) 2. Dempsey (666*dem9k) 3. Rivs (666. Rivs) -------------------------------------- Aktualizacja: 08·12·2001 - 09:01 |
|||
© 2000-2001 f·p·p productions. http://fpp.pl, [email protected] |
|||
Wyrukowano dnia 2024-05-06, 22:19, z
172.69.58.36 (172.69.58.36) Strona dostępna online pod adresem: http://quake3.fpp.pl/?pl:pages:show:750::: DRUKUJ | Powrót |