f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s   GRY | SERWERY GIER | BANNERY
 



 
 


quake3.fpp.pl
Podłącz nasz
baner
 





  f·p·p · q·u·a·k·e · 3 | karmak | Koło

Hm...
05·12·2001 - 06:02 - [FPP]Lucas - Edytuj
Intresting...

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Obrona
05·12·2001 - 07:01 - [FPP]SweepeR - Edytuj
Obrona, jak już wspomniałem, jest bardziej naturalna, wymaga mniej umiejętności i wysiłku.

Tutaj bym sie klocil. Nawiazujac do taktyk Krogoth'a wyobrazmy sobie taka sytuacje. Teorytycznie slabsza druzyna przejela czerwony sektor na mapie (najwazniejszy), niewazne w jaki sposob - znalezli luke w obronie "lepszych". I tu od razu widac, ze bronic trzeba umiec. Niby druzyna lepsza, ale oddala mape jednym glupim bledem. "Piekno tkwi w szczegolach" jak ktos powiedzial. Idzmy dalej.

Druzyna aktualnie kontrolujaca mape, czyli ci slabsi, chca ja utrzymac - to oczywiste. Wiedza jednak, ze przeciwnik jest od nich lepszy, nastawiaja sie wiec na jak najmocniejszego defensa, gromadzac sily i przygotowujac sie na atak. Utrzymanie mapy bedzie ich kosztowalo wiele wysilku i potrzebne beda wysokie umiejetnosci. Zalozmy, ze udaje im sie utrzymac mape do konca meczu i wygrywaja. Z teorytycznie lepszymi od siebie.

Dzieki czemu wygrali? Dzieki obronie, doskonalej obronie, w ktorej wykazali sie duzymi umiejetnosciami. Przejeli mape znajdujac luke w obronie faworytow, byc moze zupelnie przez przypadek. To az takich wielkich umiejetnosci nie wymagalo jak utrzymanie mapy.

Wynika z tego, ze obrona jest wazniejsza niz ofensywa - ale pod warunkiem, ze sie juz ta ofensywe skutecznie przeprowadzilo. Poza tym widac na powyzszym przykladzie, ze wymaga dobrych umiejetnosci.

TDM = obrona, a wiec w pewnym stopniu brak zmiennosci (no, chyba ze zacieta gra i sie druzyny co chwile "wymieniaja mapa"), a co za tym idzie jest nieciekawy wg ciebie. Co wiec wsadzic na to miejsce?

FFA

Good reading.

A tak poza tym to fajna reklama tego co kochamy na...hmm... trzecim (?) miejscu.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


defens / ofens
05·12·2001 - 08:02 - karmak - Edytuj
immortal: offence sucks
thresh: hehe tell me about it

ktos to na XSR juz zacytowal przy angielskiej wersji :

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Hmm2
05·12·2001 - 07:01 - slawek - Edytuj
Co prawda niewiele zrozumiałem z akapitów(3), (4), (5), trochę więcej z (6), ale głos i tak zabiorę, bo ... lubię zabierać głos. Poza tym, doczekaliśmy się wreszcie karmaka po polsku, trzeba jakoś zareagować...
Może gdybym przeczytał sobie głośno ten felieton, zrozumiałbym więcej, niestety, w pracy nie byłoby to dobrze widziane.
Szkoda, że nie posłużyłeś się jakimiś przykładami, niechby nawet były z UT, co tam! jakoś byśmy to znieśli Pozostaje mi intuicyjne raczej odczytanie tekstu.
Jeśli dobrze rozumiem: gry, czy też tryby gier pozwalające na okopanie się niczym wojska I wojny światowej i czekanie aż przeciwnik umrze z głodu, chłodu czy czego tam są do bani. Nikt chyba nie zaprzeczy. Problem mam z tą "zmiennością" środowiska...
Wiem, że dużo czasu pochłania Ci myślenie o nowych rodzajach rozgrywki, broniach itp. więc zrazu przyszło mi do głowy, że wymyśliłeś coś zupełnie nowego, jakiś rewolucyjny element gier fpp. Stoimy na półce, zbliża się wróg i w jakiś sposób robimy mu np. wyrwę pood nogami i słuchamy jego niekończącącego się Jeeeeeeeeeeeeee... Ale przecież to żadna rewolucja. Wystarczy tylko uczynić środowisko bardziej podatnym na naszą aktywność. Np. Strzał z rakiety rozwaliłby tę półkę pod jego nogami. Zresztą, rozwiązanie takie jest już stosowane.
Pomyślałem wtedy: zaraz, zaraz... Przecież nawet na głupiej q3dm6 środowisko zmiennym jest... Proste. Jest armor, potem go nie ma, jest megasek albo i nie, szaleje po arenie jakiś maniak z quadem, albo i nie szaleje. To JEST zmienność środowiska gry. Nie jakaś bijąca w oczy, ale jednak. Na jednej z map w tym samym miejscu pojawia się raz PG raz RL. Musisz ruszyć dupsko jeśli chcesz się dopakować i wyrównać siły. Podejmując ten ruch zmieniasz swoją pozycję z defensywnej na ofensywną. Czy tak?
Jeśli o to Ci chodziło to NIE!...
nie znajdę lepszego trybu gry niż deathmatch.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Obrona #2
05·12·2001 - 07:01 - [FPP]SweepeR - Edytuj
No tak, slawek ma racje. Jesli chodzi o gry gdzie obrona jest GLOWNYM elementem, czyli te wszystkie realistyczne shootery, etc. to nie jest to dobry tryb.

Bo w sumie co sie najbardziej liczy w tym wszystkim? Dobra zabawa.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


re: Sweeper
05·12·2001 - 07:01 - Krogoth - Edytuj
Sweep pominales jedna bardzo wazna rzecz. W moich taktykach przejecie czerwonego sektora (najwazniejszego) i kontrolowanie go nie nazywa sie "Deffence" ale "Secured". Roznica jest zasadnicza. "Zabezpieczanie" sektora czerwonego musi byc aktywne. Odpada kampowanie w jednym miejscu non stop za to celem staje sie wykorzystanie np. Reda do zdobycia innych pozycji, a potem ich kontrolowanie.

Innymi slowy nie jest to obrona polegajaca na okopaniu sie w jednym miejscu ale systematyczne i aktywne kotrolowanie kilku miejsc na co pozwolilo ci przejecie sektora czerwonego. Jakby na to nie patrzec jest to cos posrodku pomiedzy atakiem a obrona. Z jednej strony pilnujesz waznej pozycji, a z drugiej te wlasnie pozycje daja ci mozliwosc skutecznego zdobywania punktow z tego wzgledu, ze przeciwnik aby myslec o nawiazaniu walki MUSI atakowac te wlasnie pozycje.

Ograniczanie sie do samego czerwonego sektora jest duzo mniej skutecznie niz proba przejecia takze zielonego po tym jak masz czerwony. Taki relatywnie duzy obszar do kontrolowania zmusza cie zarowno do obrony jak i ataku. Przykladowo dwoch graczy trzyma reda, a ty z kolega YA+GUN, po zebranu tych itemow masz troche czasu zeby zrobic rundke do kolegow "od czerwonej" pomoc im i nabic kilka fragow (oni zbieraja itemy), po czym wracasz do YA+GUN, atakujesz go i znowu zbierasz itemy. Atak powinien byc dosc latwy, poniewaz to ty masz armor i bron (oraz koledzy od reda ktorym pomogles go zebrac, a teraz oni pomagaja tobie).
W ten sposob jestes w stanie jednoczesnie pilnowac czerwonego jak i zielonego sektora (itemow). Raz broniac raz atakujac.

Fakt jest jeden. Samo okopanie sie na dobrej pozycji to za malo, a do tego jest bardzo ciezko w taki sposob sie tam utrzymac. Poszerzanie kontrolowanego obszaru daje ci za to dosc wyrazna przewage.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Fakt
05·12·2001 - 07:01 - [FPP]SweepeR - Edytuj
No racja - sam nie znam sie za bardzo na TDM, a podany przeze mnie przyklad to bylo tylko duze uproszczenie.

A wniosek pozostaje jeden - deathmatch r0x your s0x

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


O rany! chciałem przykładów
05·12·2001 - 07:01 - slawek - Edytuj
to mam!!! Aż mi się w głowie zakręciło

Czyli mamy kolejny POV. Środowisko stworzone przez graczy. Ich ruch.
Mamy więc niezmienne środowisko w postaci architektury. Drugie - nieznacznie zmienne w postaci układu/pojawiania się broni i powerupów oraz trzecie najbardzej, płynne stworzone przez graczy.
Co dalej?

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


.
05·12·2001 - 07:01 - [T-13]AiKeN - Edytuj
Mam problem z ocenieniem tego kto sie czego trzyma, ale powiem swoje. Bede nawiazywal glownie do podzialu Krogoth'a: deffence, secured, offence.

deffence - opiera sie na zajeciu pozycji (sektora) i niszczeniu wszystkiego co do niego sie dostanie. Chyba bardzo proste? Wymaga jedynie aim'a.

secured - bardzo zlozona formacja. Choc tak jakby posiada schemat (np. w/w wymiana pomiedzy czerwona a zielona strefa). Chcac zachowac ta formacje musimy postepowac wedlug regul, zasad. Nie mozna sobie pozwolic na jakies odstepstwa od nich, gdyz wtedy nie bedzie to juz formacja tylko freestyle (podobnie jest w deffence).

offence - wedlug mnie najistotniejsza formacja. Schematu jako takiego nie posiada. Jedna zasada: wpakowac w przeciwnika maxymalny damage. Sposobow na to jest wiele i wymaga to najwiekszej wyobrazni, opanowania, rozsadku. Trzeba przed kazdym atakiem rozwazyc swoje szanse i wykluczyc calkowicie rolę "przypadku" (przyklad? troche wykontrastowany, ale chodzi o sens: mam MG, 80H, 50A atakuje RA gdzie stoi 2 przeciwnikow ktorzy pilnuja strefy juz od 5 minut i sa caly czas "na sprzecie" - czy trafiajac chocby 100% ammo w nich to i tak szansa, ze ich zabije dazy do 0). Dlatego tez, w tej formacji trzeba najwiecej kalkulowac i myslec.

Nie sztuka jest opanowac i trzymac mape, sztuka jest ja odzyskac! Do tego celu trzeba uzyc najwiekszych umiejetnosci, gdyz przeciwnik bedzie lepiej uzbrojony, bedzie na lepszej pozycji, wiec co moze Ci dac zwyciestwo? Tylko umiejetnosci!

Nie wpadajac w skrajnosc odrazu zaznaczam, ze najlepsza droga (wlasciwie jedyna) jest dobre utrzymanie formacji secured. Nie mozna caly czas atakowac, gdyz przeciwnik bedzie caly czas zajmowal lepsza pozycje - secured. Wtedy nasza gra bedzie facktycznie idiotyczna!
Gdy bedzie rownowaga umiejetnosci lub niewiele gorsza bedzie strona przyjmujaca secured, skazani bedziemy na porazke.

Zmiennosc to moim zdaniem nie rozlaczna czesc gier fpp. Raz jestes bardzo dobrze uzbrojony. Zginiesz. Jestes slabo uzbrojony i musisz grac zupelnie inaczej. To gracz decyduje o zmiennosci, nie sama gra. Dlatego, ze posiadamy umysl i wolna wole. Warunki beda zmienne tylko dzieki nam.

Nawiazujac do tematu "Custom Maps" by LaGranda, mozna dorzucic kwestie umiejetnosci przystosowania do zaistnialych warunkow. Na planszy, na ktorej bedziemy grac pierwszy raz warunki beda bardzo zmienne, tak jak i nieopanowana bedzie gra zawodnikow. Tutaj zadycyduje glownie "instynkt" i w wiekszym stopniu przypadek niz na mapie obcykanej.
Slyszalem kiedys takie stwierdzenie:
"Kierowce dobrego poznasz po tym jak sobie poradzi z autem, ktorego nigdy nie prowadzil"
hmm, cos w tym jest...

Co do FFA - nie lubie tego trybu, gdyz tam zmiennosc jest tak naciagnieta, ze nie ma roznicy miedzy nia a przypadkiem. Mysle, ze podobnie uwaza Carmac, ale jak przystalo na dobrego felietoniste, musi zostawic troche tematu dla wiary, zeby sobie mogli o czyms podyskutowac i do czegos dojsc

dobry text karma

===================================
quake.xgamer.pl - nowy serwis - 3w1 - Q3, Q2 i QW

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Krogoth
05·12·2001 - 07:02 - Krogoth - Edytuj
Ladnie to opisales.

Atak w moich taktykach to ogolnie formacja "Odbijanie". Z tym, ze przy atakowaniu tez bardzo istotne jest co jak i kiedy atakujesz dlatego tez wlasnie stworzylem na to oddzielna formacje.

Generalnie wg mnie wygrywa wlasnie ten team, ktory na pierwszym miejscu - lepiej odbija - (bo to jest szansa na przejscie do secured), na drugim - lepiej sie broni w "deffence" - (bo tutaj traci sie najwiecej fragow i jest to sytuacja w ktorej przeciwnik ma duza przewage), a dopiero na trzecim - secured - (bo najlatwiej trzymac mape jezeli juz ja sie zdobylo i jezeli dobrze "secured" jest prowadzone to jak ja to okreslam "fragi wpadaja same bez twojego udzialu")

Podsumowujac, wygrywa zazwyczaj ten kto potrafi odbijac mape, szczegolnie jezeli graja wyrownane teamy. Odbijanie jest esencja teamplaya, odbijasz sprawniej = jestes czesciej w posiadaniu mapy = masz przewage.
Ale zeby sprawnie odbijac trzeba tez sie dobrze bronic i wytworzyc sytuacje do odbicia mapy.

Nawiazujac do tytulu i zakonczenia kolumny carmaca, "kolo sie zamyka" w moich taktykach. Bez jednego nie osiagniesz drugiego.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


.
05·12·2001 - 07:02 - Krogoth - Edytuj
Problem jest jedynie w tym zeby znalesc team, ktory tego wszystkiego sie nauczy

Ja takiego nie mam

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


:)
05·12·2001 - 08:00 - sxl - Edytuj
stary czytales ze 2easy maja problemy z kadra i w ogole? lap sie do nich i ustawiaj

mentalnosc polskich graczy jest juz po prostu nie do zmienienia. nie nauczysz ich i tyle. swoje wiem na ten temat.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


ke
05·12·2001 - 08:01 - xts - Edytuj
ja tam all umiem ;P

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


learning
05·12·2001 - 08:01 - [T-13]AiKeN - Edytuj
nie trzeba sie uczyc tylko nauczyc

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


hmmmmm...
05·12·2001 - 07:01 - [*]HermetiC - Edytuj
very interesing!!!

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


lol=czlowiek
05·12·2001 - 09:01 - ortho - Edytuj
heh zadziwia mnie natura czlowieka (czyt. głupota)-najlepiej zobrazuje to na sobie .Mam niezly timeing co pozwala mi z innym graczem na zdobyciu mapy (o ile oczywiscie przeciwnik jest slabszy w tyn aspekcie).Ale natura/głupota jest zdradliwa przestaje doceniac przeciwnika i raczej koncentruje sie na mapie a wtedy jest BOOM! gdzie jes ten cholerny armor juz powinien byc! dochdze do wniosku ze przeciwnik zgarnal mi juz go a potem reakcja lancuchowa podczas gdy ja sie irytuje brakiem ra przeciwnik lyka mh i lg ja biegne na mh i znowu nie ma a przeciwnik ma juz ya i mysle sobie spoko poprostu raz mu sie sfarcilo nic bardziej mylnego.....

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


......
05·12·2001 - 09:02 - karmak - Edytuj
Brak koncentracji najzwyklejszy =)

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


heh
05·12·2001 - 10:01 - sknerus - Edytuj
ortho pij mniej jabcoków i nie pal zioła to moze koncentracja ci sie polepszy niektorzy po turnieju mowili ze masz jakies dziwne spojzenie to chyba od taniego vinka ;P

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


:|
05·12·2001 - 11:01 - m mm m mmmm m - Edytuj
karmak uzyles w swoim felietonie skrotu FPS
wyjsnij mi jego znacenie prosze

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


heh
05·12·2001 - 11:01 - sknerus - Edytuj
first person shoter

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


fajnie
05·12·2001 - 11:01 - slawek - Edytuj
Fajnie Ponawalac Sobie

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


heh
05·12·2001 - 11:01 - lolek - Edytuj
fajnie poruchac slawka

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Zawiódłbyś się.
05·12·2001 - 11:01 - slawek - Edytuj
Masz jakies imię, pedale?

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane


Przykro mi
05·12·2001 - 11:01 - slawek - Edytuj
z powodu tego zgrzytu. Przepraszam za siebie. Krew nie woda...
Co do lolka czy jakmutam... Przypuszczalnie lektura felietonu i komentarzy wprowadziła człowieka w euforię, która poskutkowała napisaniem co slina przyniosła na język.

 : ODPOWIEDZ  IP: Zalogowane




 + DODAJ NOWY TEMAT 





 « Powrót  


     




   


f·p·p · p·r·o·d·u·c·t·i·o·n·s © 2000-2005 f·p·p productions. Skontaktuj się z nami w celu uzyskania dodatkowych informacji.
Przeczytaj reklama z nami, aby dowiedzieć się jak ukierunkować swoje produkty i usługi do graczy.


Dzisiaj jest Wtorek · 7 Maja · 2024
Strona wygenerowana w 0.131894 sek.