 |
 |
|
07·12·2001 - 03:02 - damndog - Edytuj
| ja jakos nie bardzo moge na lanparty uczeszczac a to z powodu tego ze moj kopm ledwo mi sie pod pache miesci  taki big tower z grubymi ciezkimi blachami. wazy ze 8 kilo. ale coto dla duzego silnego faceta jak ja ?  no nie bardzo chcialoby mi sie to dzwigac nawet na drugi koniec dzielnicy, a co dopiero gdzies do iinego miasta czy cos. jakbym mogl sie z kims zabrac autem to nie ma problemu. z kolei monitor... hmm tez przyduzy, chociaz calkiem maly jak na siedemnastke. no tak klawiatura tez duza, multimedialna z masa przysikow niewiadomo do czego mito, no i ciezka jest bo metalowa w srodku. chociaz myszka jest mala i lekka a moze bytak cale biorko zabrac ?? ehm, o glosnikach bym zaponial! heheh
|
|
|
07·12·2001 - 03:02 - i'm mad*shr - Edytuj
| LAN parties, to bylo cos! Przypominaja mi sie czasy *suicide Kings* - co tydzien w sobote zbieralismy sie u mnie w domu i LANowalismy... Szkoda ze nie mielismy lacz do netu to moze ktos by o *sK* slyszal. A nie to co teraz - wszyscy sie pytaja: SOUL KEEPERS?!?!?! Nie, to inne sK ;P. Chyba bylismy naprawde niezli, niestety pokazac moglismy sie tylko na turniejach, gdzie zawsze swietnie losowalismy. Juz w pierwszej kolejca DE zawsze jeden-dwoch znaszych odpadalo bo... gral jeden z *sK* przeciwko drugiemu *sK*. No ale klimat byl.
Teraz tez czesto SL4VE do mnie wpada. Mam 2 kompy na chacie, 1 Athlon a drugi P2-350 , co dla slejwa jest troche malo, wiec jak nie moze wziac kompa bo nie ma transportu, to wyjmuje swoj dysk, Geforca 2 i jaaaaazdaaaa. Staruszek P2 jeszcze potrafi pokazac na co go stac .
A po kazdym LAN party powinno sie obowiazkowo pojsc na piwko - ja tak przynajmiej uwazam! BTW, slave, jesli to czytasz to qrna przypominam ci ze jeszcze mamy zalegly wypad na browara!!!
|
|
|
07·12·2001 - 01:01 - uNlaNed slawek - Edytuj
| nigdy nie brałem udziału w takiej imprezie 
Co w tym właściwie dziwnego, skoro w c@fe znalazłem tylko jednego partnera jakiś miesiąc temu, a tydzień wstecz drugiego...
Do grania, do grania... bez skojarzeń, zboczeńcy 
|
|
|
|
|
